
Po raz ostatni cały i zdrowy widziany był w rejonie miejsca zamieszkania w miniony piątek (29 maja). W kolejnych godzinach i daniach ślad po nim zaginął. Rodzina nie mogła czekać dłużej, zgłaszając na policji zaginięcie. Jak dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu, w środę (3 czerwca) rozpoczęły się poszukiwania mieszkańca gminy Pawłów. Gdzie jest?
- Z dotychczasowych informacji jakie otrzymaliśmy od rodziny zaginionego wynika, iż ostatni raz widziano go 29 maja. W miniony wtorek, w godzinach wieczornych otrzymaliśmy oficjalne zawiadomienie o zaginięciu - tłumaczył sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Zaniepokojona takim obrotem sprawy rodzina, nie mogła czekać dłużej. Jak ustalono, 64-letni mieszkaniec gminy Pawłów, w powiecie starachowickim, nie powrócił do miejsca zamieszkania.
W nocy z wtorku na środę, podjęto decyzję by rozpocząć akcję poszukiwawcza mającą na celu odnalezienie człowieka. - Ok. godz. 10, nasza jednostka została włączona do poszukiwań. Jako punkt orientacyjny wyznaczono miejsce, w Rzepinie I. Stamtąd poszukiwania rozpoczęły się - relacjonował Maciej Krukowicz, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W działaniach bierze udział blisko 20 funkcjonariuszy starachowickiej KPP, a także strażacy ochotnicy z OSP Pawłów.
- Zakres poszukiwań zawężono do terenów rolnych i nieużytków. Tereny leśne, przynajmniej na razie nie będą przeczesywane – dodał dyżurny Krukowicz. Jeszcze w środę, jak zapowiedział to na naszych łamach rzecznik Kusiak, w tej sprawie ma zostać opublikowany oficjalny komunikat, m.in. ze zdjęciem oraz rysopisem zaginionego.
Wkrótce więcej informacji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie