
Podczas piątkowej sesji Rady Miejskiej, radni zdecydują o dalszych losach miejskiego programu in vitro dla Starachowic. Dokument skierowany do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji uzyskał pozytywną opinię.
- Kilka tygodni temu przekazywaliśmy informacje o miejskim programie in vitro jako sposób na leczenie niepłodności. Program w formie dokumentu przekazany do AOTMiT uzyskał akceptację. Pojawiły się listy i głosy poparcia, ale również negacji. Wsłuchując się w głosy społeczne skierowałem ten program w firmie uchwały pod obrady Rady Miejskiej - poinformował Marek Materek, prezydent Starachowic.
Inicjatorką programu, który został zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego (uzyskał wtedy trzecie miejsce w głosowaniu) jest Magdalena Maciąg.
- Pewne środowiska polityczne zaczęły zbierać głosy sprzeciwu dla in vitro. Dlatego stworzyłam listy poparcia, pod którym podpisało się 2,5 tysiąca podpisów, które zostały złożone w Urzędzie Miejskim. Uważam to za ogromny sukces. Dziękuję wszystkim, którzy się w to zaangażowali. Mam nadzieję, że radni wezmą to pod uwagę - mówiła inicjatorka.
- Leczenie niepłodności to problem społeczny. W skali kraju ma z tym problem ok. 1,5 mln par. Z drugiej strony mamy kryzys na porodówkach. Było ok. 150 porodów miesięcznie w Starachowicach a jest niespełna 50. To spowoduje zamykanie oddziałów położniczo-ginekologicznych, nie względu na brak lekarz, ale małe obłożenie - mówił ginekolog Jacek Walkowski, p.o. dyrektora starachowickiego szpitala, do którego zgłaszają się pary chętne skorzystać z dofinansowania w ramach programu in vitro w Starachowicach.
- Chcę pogratulować sukcesu zbierania podpisów, których ilość świadczy, że mieszkańcy miasta są wrażliwi na problemy bezdzietnych osób - mówiła radna Agnieszka Cheda. - Jako szczęśliwa mama i żona życzę, by każdy kto tego pragnie miał dziecko.
Program będzie skierowany do osób, które m.in. mają ukończone 20 lat, od minimum 12 miesięcy są mieszkańcami Starachowic, przynajmniej od roku starają się bezskutecznie o dziecko oraz posiadają dokumentację wraz ze wskazaniem do zapłodnienia pozaustrojowego.
W ramach programu będzie możliwe uzyskanie dofinansowania do trzech prób - wysokość każdego z nich to 5000 zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie