
Niebezpieczne, pełne mocnych wrażeń i ze sporą dawką adrenaliny – takie miały być nielegalne wyścigi kierowców korzystających z drogi publicznej w miejscowości Lipie, w gminie Brody. W niedzielny (30 lipca) wieczór o tym fakcie zostali zaalarmowani mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Zgłoszenie na temat rzekomych wyścigów z udziałem miłośników szybkich pojazdów na czterech kółkach dotarło do starachowickich policjantów ok. godz. 22. Na miejsce zdarzenia skierowane zostały patrole. Jaki był finał tej interwencji?
- Nasi funkcjonariusze zweryfikowali informacje podane w zgłoszeniu. Opatrolowany został teren, na którym miało dochodzić do tego incydentu - tłumaczył asp. Sebastian Śpiewak z Komendy Powiatowej Policji. Ostatecznie wiadomość nie potwierdziła się. Czym było to spowodowane? Być może zanim policjantom udało się dojechać do Lipia, samochody i ich kierowców już nie było.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To chyba słaba reklama policji. W Starachowicach prawie pod nosem policji jakiś desperat na motocyklu w porze wieczornej ( po 22.00) notorycznie szaleje na trasie Leśna , Kopalniana , Al. A. Krajowej. Reakcji policji brak...
przewrażliwieni nowi mieszkańcy
To podpalacz z Lipia.