
Ta historia być może nie miałaby happy endu, gdyby nie skutecznie przeprowadzone działania starachowickich policjantów. Mieszkanka powiatu starachowickiego wybrała się na spacer do lasu. W pewnym momencie zgubiła się, kiedy zmrok już zapadł.
- 26 lutego kilkanaście minut przed godz. 19 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który informował, iż jego partnerka, po południu poszła na spacer do lasu i zgubiła się. Kobieta w ostatniej wiadomości przed rozładowaniem telefonu napisała, że przechodzi obok ogrodzenia z siatki. Po tym kontakt z nią się urwał – relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Na domiar złego, który zapadł zmrok, kobieta nie była w stanie odnaleźć drogi powrotnej. Natychmiast w rejon wspomnianego lasu zostali skierowani funkcjonariusze. – Przy pomocy sygnałów dźwiękowych oraz wykorzystując megafon, błyskawicznie odnaleźli całą i zdrową kobietę. Rodzina jak i sama 25-latka byli bardzo wdzięczni za szybką i sprawną pomoc udzieloną przez policjantów – zaznaczył rzecznik Kusiak.
W miniony czwartek do Komendy Powiatowej Policji wpłynęły podziękowania dla stróżów prawa, którzy w ekspresowym czasie odnaleźli 25-latkę. W działania poszukiwawcze zaangażowani byli m.in. Damian Misztela, Paweł Piętak, Justyna Filipowska oraz Michał Wesołowski.
fot. KPP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba powiedzieć przy tej okazji , że ta mieszkanka zgubiona wieczorem w lesie nie miała rozumu za grosz i powinna być obciążona kosztami tej akcji... Spora ilość akcji policji, straży pożarnej i pogotowia to wynik braku wyobraźni u ludzi...