Reklama

Matury czas zacząć...

08/06/2020 13:00

Z miesięcznym poślizgiem, ale jednak - tegoroczni maturzyści przystąpili do egzaminu dojrzałości.

Gdyby nie pandemia koronawirusa, uczniowie ostatnich klas szkół średnich mieliby już dawno ten stres za sobą. Pierwotnie matury były planowane na 4 maja. Niestety z oczywistych powodów ten egzamin się nie odbył i dopiero dziś, 8 czerwca wystartował sprawdzian dojrzałości.

Egzamin z języka polskiego miał się rozpocząć teoretycznie o godz. 9 egzamin, ale ze względu na obowiązujący reżim sanitarny, każda szkoła mogła indywidualnie ustalić godzinę rozpoczęcia matury. Wejście do szkoły w małych grupach z różnych stron, obowiązkowe maseczki i dezynfekcja rąk przy wejściu - to dodatkowe wymogi, do których musieli się zastosować uczniowie. Maseczki mogli zdjąć dopiero na czas trwania egzaminu.

Mimo całej sytuacji młodzi ludzie podeszli bardzo pozytywnie do matury. Uśmiechnięte twarze, wymiana kopniaków na szczęście świadczyły o pełnych optymizmu nastrojach.

- Cieszymy się, że w końcu matura doszła do skutku - mówili uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach, którym towarzyszyliśmy na wejściu. Fajnie, że nie będzie ustnego - dodają zgodnie.

Do obowiązkowego egzaminu z języka polskiego przystąpiło ok. 272 tysięcy tegorocznych absolwentów liceów i techników. W kolejnych dniach czeka na maturzystów matematyka i język obcy. Ci, którzy z przyczyn losowych lub objęci kwarantanną nie mogli pojawić się w szkole, do matury przystąpią w lipcu.