
Kolejne, a mające podobny scenariusz zdarzenie, do którego doszło na terenie Starachowic odnotowali policjanci z miejscowej KPP. Tym razem pechowy okazał się czwartkowy (27 lipca) wieczór. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń śledczych, po godz. 20 rabuś włamał się do garażu. Co padło jego łupem?
O tym, co wydarzyło się w drugiej połowie tygodnia poinformowali funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Nieznany sprawca dokonał nielegalnego wtargnięcia do prywatnego garażu, skąd wywiózł rower górski, powodując straty rzędu 1 tys. 500 złotych.
Policja została powiadomiona o incydencie i podjęła działania w celu identyfikacji i ujęcia sprawcy. - Włamanie do prywatnego terenu oraz kradzież są poważnymi przestępstwami, które naruszają prywatność i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Funkcjonariusze zdecydowanie apelują o wzmożoną czujność i zachowanie ostrożności w celu zapobiegania podobnym incydentom – dodają śledczy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie