
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna musiała dmuchać w tej sytuacji na zimne. Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Starachowicach, a także miejscowy Dom Pomocy Społecznej objęte kwarantanną. Wszystko przez groźbę rozprzestrzenienia się koronawirusa.
Jak dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu, w starachowickiej placówce opiekuńczo-wychowawczej, kwarantanną zostali objęci podopieczni (łącznie 13 osób), dyrektor samej jednostki, a także dwaj opiekunowie. Powód? Jak ustalił Sanepid, jedna z osób miała kontakt z chorą na COVID-19. W niedzielę (14 czerwca), objęci kwarantanną zostali poddani testom. Ich wyniki mają być znane w połowie tygodnia.
W kwarantannie jest również Dom Pomocy Społecznej, mający siedzibę przy ul. Bema w Starachowicach. Kilka dni temu, u jednej z pracownic wykryto objawy, mogące wskazywać na zakażenie. Pracownica została przebadana, a jednocześnie w celach prewencyjnych i dla zachowania wszelkich środków bezpieczeństwa, odsunięto ją od wykonywania obowiązków służbowych. Wynik testu, poznano w miniony piątek. Okazał się pozytywny.
Dzień później (13 czerwca), do Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach przetransportowane zostały 4 osoby w podeszłym wieku. Wszyscy z nich to podopieczni DPS-u. W niedzielę rozpoczęto natomiast pobieranie wymazów.
- Mając na uwadze aktualną sytuację epidemiologiczną i to, co dzieje się nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim na terenie powiatu starachowickiego, już na początku pandemii koronawirusa podjęliśmy wszelkie działania zapobiegawcze. Rodziny osób przebywających w ośrodku zostały poinformowane o tym, by nie odwiedzać podopiecznych – powiedziała Aneta Świercz, dyrektor starachowickiego DPS-u. - W sobotę, w porozumieniu z personelem medycznym, podjęliśmy decyzję by 4 osoby, które poczuły się źle, mając m.in. podwyższoną temperaturę ciała, zostały przewiezione do jednoimiennego szpitala zakaźnego. Na chwilę obecną u żadnego z podopiecznych nie wykryto zakażenia – dodała.
Jak podkreśliła dyrektor Świercz, kwarantanną objętych zostało 25 pracowników DPS-u i ponad 100 pensjonariuszy. - W niedzielę, 14 czerwca przebadanych zostało 98 osób. Kolejne testy na obecność COVID-19 będą wykonywane w poniedziałek – zaznaczyła nasza rozmówczyni. Jak dodała, DPS podzielony został na dwa oddziały. Personel nie przechodzi z jednego na drugi.
- Mamy wielką nadzieję, że sytuacja zostanie opanowana i liczba osób zakażonych nie powiększy się. Jako ośrodek przez długi czasu, problem koronawirusa nie dotyczył nas. Niestety jedna z naszych pracownic została zakażona. Wierzymy, że jak najszybciej wróci do zdrowia – mówiła A. Świercz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie