Reklama

Jest śledztwo po niedzielnym wypadku na terenie gminy Iłża. Na miejscu pracuje Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych

04/08/2025 12:53

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a także Prokuratura Rejonowa w Lipsku (województwo mazowieckie) wyjaśniać będą przyczyny, a także okoliczności wypadku do jakiego doszło w pierwszą niedzielę sierpnia w miejscowości Błaziny Dolne, na terenie gminy Iłża. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, śmigłowiec zahaczył o linię energetyczną i spadł na pole. Z obrażeniami ciała dwie osoby trafiły do szpitala. Jeden z poszkodowanych znajduje się w starachowickiej placówce.

Do groźnego wypadku lotniczego doszło w niedzielę, 3 sierpnia, w godzinach popołudniowych w miejscowości Błaziny Dolne, w gminie Iłża (powiat radomski).

- Ok. godz. 18.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu z udziałem śmigłowca. 53-letni pilot próbując wylądować na polu, nie zauważył przebiegających w okolicy linii energetycznych, w które uderzył maszyną. W wyniku kolizji śmigłowiec runął na ziemię. Na szczęście w pobliżu nie znajdowały się żadne budynki mieszkalne – relacjonowała mł.asp. Dorota Wiatr-Kurzawa z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, na pokładzie maszyny Guimbal Cabri G2 znajdowały się dwie osoby. Oprócz 53-letniego pilota był jeszcze 80-letni pasażer. Obaj zostali przetransportowani do szpitala. Jak podkreślają służby, pilot (badany przez policjantów na obecność alkoholu w organizmie) w chwili zdarzenia był trzeźwy.

- Teren wypadku został zabezpieczony przez policjantów z garnizonu mazowieckiego. O zdarzeniu została poinformowana Prokuratura Rejonowa w Lipsku, która wszczęła już w tej sprawie postępowanie – powiedziała w poniedziałek, kilkanaście godzin po wypadku mł.asp. Dorota Wiatr-Kurzawa. 

Przez całą noc, a także poniedziałkowy poranek miejsce było zabezpieczone przez stróżów prawa. Ok. godz. 11 na miejscu pojawili się przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy zbierali wszelkie pozostawione w polu ślady, w tym samego statku powietrznego.

- Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w trakcie lotu pilot zahaczył śmigłowcem o przewody linii energetycznej, co skutkowało zderzeniem się śmigłowca z ziemią. Śmigłowiec uległ uszkodzeniom – dodała policjantka z radomskiej KMP. Zarówno pilot, jak również pasażer nadal przebywają w placówce medycznej. Jeden z nich przebywa w szpitalu w Starachowicach, drugi w szpitalu w Radomiu.

Tymczasem w mediach społecznościowych, już w niedzielny późny wieczór zamieszony został zakres trasy jaką poruszał się Guimbal Cabri G2. Z danych zarejestrowanych przez portal śledzący loty zarówno cywilne, jak również wojskowe wynika, iż śmigłowiec wystartował z punktu położonego na północny zachód od Radomia. Następnie udał się na południe, w kierunku Skarżyska-Kamiennej, a dalej na wschód w stronę Iłży.

fot. KMP Radom 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 04/08/2025 13:14
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do