
W sobotę moja siostra wychodzi za mąż. Szkoda, że nie będzie mnie na weselu, dla postaram się sprawić wszystkim swoim kibicom radość. Trzymajcie za mnie kciuki – podkreślił wychowanek LKB. Finał 800 metrów z udziałem trzech Polaków. Czegoś takiego, w rodzimej lekkoatletyce jeszcze nie było. Rozbudzone nadzieje i apetyty, pozwoliły wierzyć, że miejsce na podium dla Borkowskiego, jest jak najbardziej realne. A zabrakło do niego niewiele. Od początku biegu, biało-czerwoni trzymali się blisko siebie. Walka o medale rozstrzygnęła się dopiero na ostatnich metrach.
Borkowski zaatakował na ostatniej prostej, kiedy do mety pozostało ok. 100 metrów. Finisz w jego wykonaniu, pozwolił ostatecznie na uplasowanie się na 5. pozycji z czasem 1:45.42 (rekord życiowy). Czwarty był Rozmys (1:45.32), a złoto ME przypadło w udziale Kszczotowi (1:44.59), który nie szczędził miłych słów pod adresem swoich młodszych kolegów.
Zdominowaliśmy ten bieg – powiedział triumfator na antenie TVP Sport.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie