
- Pamięć o tym wydarzeniu to nasz obowiązek jako wspólnoty lokalnej. To także przestroga, że wolność i niepodległość nie są dane raz na zawsze. Musimy je pielęgnować, uczyć kolejne pokolenia i opowiadać historię taką, jaka była naprawdę. Nawet jeśli była bolesna. Dlatego tak ważna jest obecność w tym dniu ludzi młodych – stwierdziła podczas niedzielnych uroczystości dnia pamięci ofiar zbrodni katyńskiej wiceprezydent Starachowic Elżbieta Gralec. Przy Krzyżu Ofiar Zbrodni Katyńskiej złożono wiązanki i zapalono znicze.
Wiceprezydent miasta nad Kamienna w swoim wystąpieniu przypomniała, iż w gronie pomordowanych znaleźli się również mieszkańcy Starachowic, ludzie którzy przed rozpoczęciem II wojny światowej pełnili funkcję: nauczycieli, urzędników, żołnierzy, policjantów. Później stali się bezimiennymi ofiarami.
- To dzień hołdu i prawdy o jakiej musimy pamiętać. Prawdy, którą przez dziesiątki lat próbowano nas pozbawić, ale pamięci która przetrwała. M.in. dzięki niezłomności narodu. Wiosną 1940 r. na rozkaz sowieckich władz zamordowano ponad 22 tys. obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, w tym żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy policji, straży granicznej, inteligencje i duchowieństwo. W bestialski sposób pozbawiono ich życia tylko dlatego, że byli elitą narodu, symbolem polskiej niepodległości - powiedziała Elżbieta Gralec, zastępca prezydenta miasta Starachowice. – Przypominamy nazwiska, wracamy pamięcią, która im się należy. Ich śmierć nie była przypadkowa. Była zaplanowaną zbrodnią ukrywaną przez lata, zakłamywaną. Pamięci nie dała się jednak uciszyć. Dziś mówimy głośno: prawda zwyciężyła - dodała.
Poseł ziemi świętokrzyskiej na Sejm RP Agata Wojtyszek wspomniała polskich oficerów, którzy stanowili elitę narodu. – Już kolejny raz chciano pozbawić Polskę bycia na mapach. Przez ponad 100 lat nie było nas na mapach świat. Ten czyn miał pozbawić niepodległości. Zabranie elity to zabranie tych, którzy budują naród oraz przyszłość – zwracała uwagę parlamentarzystka. – Co roku gromadzimy się pod krzyżem w Starachowicach by oddać pamięć tych, którzy walczyli za nas. Pamięć przetrwała. Dziś próbujemy odzyskać nazwiska, tych którzy zostali pomordowani - dodała.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Agata Wojtyszek, a także Krzysztof Lipiec dziękowali za postawę młodych ludzi, uczniów Szkoły Podstawowej nr 10, którzy przygotowali wyjątkowy program artystyczny „Ocalić pamięć Katynia”. Spektakl muzyczno-słowny opowiadał o tym, co wydarzyło się 85 lat temu.
- Ci, którzy oddali życie za Polskę zginęli z rąk rosyjskiego, komunistycznego okupanta. Otrzymali drakoński wyrok śmierci, strzałem w tył głowy. Historia tamtego czasu jest nam znana. Młodzież starachowicka przedstawiła ją bardzo dokładnie. Jest pytanie o 13 kwietnia? Dlaczego ten dzień polski Sejm ogłosił świętem narodowym dniem pamięci ofiar Katynia. Od dawna wiedzieliśmy, że to Rosjanie dokonali tej zbrodni i przyznali się do tego. Od tego czasu, próbuje zmienić naszą mentalność na temat prawdy tej zbrodni – zaznaczył poseł Lipiec.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak widać na zdjęciach w pierwszym szeregu patrioci z opcji PiS-u , która przez 8 lat "patriotycznie okradała Polskę.Jak widać są różne definicje patriotyzmu - ta spod pomnika oraz ta przy załatwianiu swoich interesów. Tego zwyczajnie nie da się już słuchać...
Pani wiceprezydentka - nie przystoi taka mini na uroczystość, to nieelegancko:( Na oficjalne wystąpienia oraz w pracy w administracji należy mieć zakryte kolana, niezależnie od naszych upodobań...
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pani Vice reprezentuje przecież obóz Nawrockiego . Podczas jego wizyty w mieście wręcz piała z zachwytu... Żal patrzeć kogo mamy w zarządzie miasta ...