Działacze PiS przeciwko łamaniu prawa przez rząd - protest w drodze do Warszawy

Dwa autokary i bus, w sumie ponad 100 osób wyruszyło ze Starachowic do Warszawy publicznie zaprotestować przeciwko, ich zdaniem, łamaniu prawa przez obecnie rządzącą koalicję. Towarzyszyć im będą nasi lokali parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Protest rozpocznie się o godz. 16.00 przed Sejmem RP.

W drodze do Warszawy są działacze i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcą włączyć do ogólnopolskiego protestu przeciwko łamaniu prawa, którego ich zdaniem ma dopuszczać się partia rządząca ze swoimi koalicjantami. 

- Poprzez swoją obecność chcemy pokazać, jak obecny rząd od 13 grudnia 2023 roku łamie prawo i w brutalny sposób przejmuje media publiczne - mówi poseł PiS Agata Wojtyszek.

 - Skoro już przejął i sprawuje władzę, to musi to czynić w sposób zgodny z prawem i w granicach prawa, a tu wszelkie granice zostały przekroczone i złamane. Jaskrawym tego przykładem jest brutalne wkroczenie i przejęcie mediów publicznych, co odbyło się w sposób siłowy, gdzie poturbowano poseł Borowiak. Podobnie jak złamano prawo łaski, jakiej udzielił posłom Kamińskiemu i Wąsikowi prezydent Andrzej Duda. Najważniejsze jest to, że Polacy nie mogą oglądać publicznej telewizji i są pozbawieni dostępu do informacji. Wobec tego chcemy zaprotestować i wyrazić swój sprzeciw - mówi A. Wojtyszek  

Na protest do Warszawy pojechał m.in. radny miejski Dariusz Nowak, który jest zszokowany całą sytuacją, zdziwiony i zasmucony z powodu tego, o się dzieje w Polsce.

- To protest wobec tego, co się dzieje w Polsce, wobec przejmowania mediów publicznych, łamaniu zapisów ustaw o mediach, kwestionowaniu wyroków sądu i prawa łaski, jakie wobec zasłużonych dla kraju posłów Wąsika i Kamińskiego zastosował pretendent. Sposób w jaki zostali aresztowani w pałacu prezydenckim pod nieobecność A. Dudy. To jest nie do przyjęcia w obliczu gdy Sąd Najwyższy decyzję Izby Kontroli uchylił i unieważnił decyzję marszałka Hołowni o wygaszeniu mandatów posłów. Trzeba wobec tego zaprotestować. Mam nadzieję, że protest odbędzie się w sposób spokojny, bez zakłóceń. Że policja zachowa się w sposób godny, w odróżnieniu od tego, jak zachowali się wobec posłów Wąsika i Kamińskiego, którzy stali "Murem za polskim mundurem". 

Jak mówi D. Nowak uchwała nie uprawnia rządzących do przejęcia mediów publicznych. 

- Prawo stanowi ustawa, do przyjęcia której rządzący nie mają wymaganej większości. Uchwała to tylko intencja, zbiorowe zdanie, bez ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym. Nie można być biernym na to, co się dzieje. Mam nadzieję, że protest skłoni rządzących do refleksji, by nie szli w tym kierunku. Niech podejmują decyzje, ale zgodnie z prawem, bo hasła KPN z czasów komuny "Wolność i niepodległość", nie są reliktem czasu, ale pozostają wciąż aktualne.