Dwucyfrówka przy Szkolnej. Bez punktów w środę, rehabilitacja w sobotę

– Taki rezultat to efekt tego, że bardzo chcieliśmy się zrehabilitować za porażkę z Granatem, ale też i różnicy umiejętności pomiędzy zespołami - powiedział po ostatnim gwizdku arbitra Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Staru Starachowice. Wicelider Hummel IV ligi świętokrzyskiej w połowie tygodnia stracił punkty w starciu z ekipą ze Skarżyska-Kam. Trzy dni później, popularni zielono-czarni okazali się lepsi od Orlicza Suchedniów, triumfując 10:2.

Starachowiczanie po porażce w wyjazdowej potyczce z Koroną II Kielce 2:3, zamierzali odrobić stratę. Jak się okazało po meczu w Skarżysku-Kam. nie mieli zbyt wielu powodów do radości. Ekipa z miasta nad Kamienną zamiast gonić lidera, będzie musiała odrabiać kolejne punkty. Ostatecznie to górą okazali się skarżyszczanie, którzy wygrali 2:1. 

W sobotnim starciu, podopieczni Tadeusza Krawca, od początku narzucili wysokie tempo i swój sposób grania. Błyskawicznie przełożyło się to na trafienia do siatki. Strzelanie rozpoczął już w 1 minucie Wiktor Chomczenko. Po zaledwie kilku minutach ten sam napastnik podwyższył rezultat na 2:0. Do przerwy drugi zespół był już praktycznie pewien tego, że sięgnie po pełną pulę. Star prowadził bowiem 6:1.

Po zmianie stron, gospodarze wrzucili kolejny wysoki bieg. Efektem były następne trafienia do siatki suchedniowian. – Zadanie ułatwiły nam dwie szybko strzelone bramki. Przeprowadzaliśmy fajne akcje i myślę, że kibice, którzy dzisiaj przyszli na stadion, przecierali oczy, że można tak dobrze grać w piłkę jak Star. Dużo było składnych akcji. Zadbane boisko też pozwalało na pokazanie umiejętności, która moja drużyna posiada. Wynik mówi sam za siebie, bo w IV lidze ciężko jest wygrać tak wysoko. Gratulacje dla chłopaków – stwierdził trener Krawiec. 

Przed starachowickim teamem jeszcze pięć kolejek. – Będziemy walczyć do końca o to, by zająć jak najwyższe miejsce w tabeli – mówił szkoleniowiec zielono-czarnych.

Hummel IV liga świętokrzyska
21. zaległa kolejka (18 maja)
GRANAT SKARŻYSKO-KAM. – STAR STARACHOWICE 2:1 (0:1)
0:1 Piotr Mikos (26), 1:1 Kamil Uciński (56), 2:1 Kamil Uciński (79)
Sędziował: Tomasz Kondrak (Kielce)
STAR: Zacharski — Styczyński, Jagiełło, Stefański (80. Kidoń), Gębura, Puton, Mikos (60. Marzec), Nowocień (65. Kozakiewicz), Kosztowniak (60. Kopeć), Dumaniuk, Chomczenko Ż CzK 86 minuta. Trener: Tadeusz Krawiec.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: GKS Rudki – Wierna Małogoszcz 2:2, Klimontowianka Klimontów – AKS 1947 Busko Zdrój 2:1, Nida Pińczów – Pogoń Staszów 1:1, Łysica Bodzentyn – Korona II Kielce 0:2, Alit Ożarów – Orlicz Suchedniów 1:4, Sparta Kazimierza Wielka – Spartakus Daleszyce 0:1, Moravia Anna Bud Morawica – Lubrzanka Kajetanów 3:0 walkower, GKS Zio Max Nowiny – Neptun Końskie (25 maja).
29. kolejka (21 maja)
STAR STARACHOWICE – ORLICZ SUCHEDNIÓW 10:2 (6:1)
1:0 Wiktor Chomczenko (1), 2:0 Wiktor Chomczenko (8), 2:1 Damian Kopyciński (9), 3:1 Piotr Mikos (13), 4:1 Wiktor Chmczenko (27), 5:1 Piotr Mikos (39), 6:1 Bartosz Gebura (41), 7:1 Piotr Mikos (48), 8:1 Piotr Mikos (60), 9:1 Artur Kidoń (61), 10:1 Karol Kopeć (74), 10:2 Damian Kopyciński (89)
Sędziował: Jakub Moskal (Skarżysko-Kam.)
STAR: Zacharski - Styczyński, Puton (60. Kozakiewicz), Jagiełło Ż, Stefański (60. Malec), Gębura, Mikos, Nowocień (60. Kidoń), Kosztowniak (60. Kopeć), Dumaniuk Ż, Chomczenko (75. Chrzanowski). Trener: Tadeusz Krawiec.
W NASTĘPNEJ SERII GIER
30. kolejka (28-29 maja): Nida Pińczów – Moravia Anna Bud Morawica, Łysica Bodzentyn – GKS Zio Max Nowiny, Sparta Kazimierza Wielka – GKS Rudki, Korona II Kielce – Lubrzanka Kajetanów 3:0 walkower, Pogoń Staszów – AKS 1947 Busko Zdrój, Wierna Małogoszcz – Klimontowianka Klimontów, Alit Ożarów – Granat Skarżysko, Spartakus Daleszyce – Star Starachowice, Orlicz Suchedniów – Neptun Końskie.

fot. Marcin Słoka