
Starachowice to miasto ludzi starszych, emerytów, którym nie powodzi się najlepiej. Jesteśmy przeciwni podwyżkom cen śmieci. Idziemy do prezydenta z postulatem, by mieszkańcom pomóc i odciążyć ich w tych kosztach - mówiła radna Joanna Główka.
Na ripostę prezydenta nie trzeba było długo czekać.
Czy to obłuda, cynizm czy zbliżające się wybory powodują, że radni PiS nie wiedzą, jak funkcjonuje system gospodarowania odpadami? - pytał. - Ten system powinien się samofinansować, co oznacza, że nie tylko koszty odbioru są liczone, ale cała otoczka - wyjaśniał Marek Materek. - Te zmiany wprowadzone na szczeblu krajowym, które przekładają się na wzrost cen dotykają mieszkańców. Ale to nie wymysł gminy Starachowice, by ustawiać nowe kontenery. To wynika z przepisów. Wytyczne Regionalnej Izby Obrachunkowej i innych instytucji są takie, że system ma się samofinansować.
Na pytanie czy dopłaty do śmieci (podobnie jak do ścieków) są możliwe, prezydent nie odpowiedział jednoznacznie.
System ma się samofinansować. Gmina i tak dopłaca do śmieci 100 tys. zł za tych, którzy nie płacą - dodał prezydent.
A co by było gdyby wszyscy mieszkańcy miasta się zmówili i zaprzestali płacić za śmieci? - skoro za jednych gmina może płacić, to dlaczego za pozostałych - nie?
Gmina płaciłaby za tych, którzy nie płacą, egzekwowałaby te należności w drodze postępowania administracyjnego - odpowiedział M. Materek.
Jak w związku z cynizmem i obłudą, które pod adresem radnych PiS zasugerował prezydent Materek, ma wyglądać dla niego poparcie ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości?
Radna M. Zięba odpowiedziała, że jest zaskoczona tym stwierdzeniem a próba ustanowienia dopłat dla mieszkańców nie jest wymierzona w pana prezydenta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy jeszcze mało się płaci za te smieci
Jak będą podwyżki to dużo ludzi zaprzestanie chodzić na wybory czy tego chce urzad miasta, myślę że nie.