
- Inwestycja to nic innego, jak odpowiedź na zapotrzebowania mieszańców tej części miasta. Mamy nadzieję, że z obiektu będą mogli korzystać nie tylko dzieci, ale również ci, którzy kochają sport – powiedziała podczas sobotniej konferencji prasowej Renata Topolska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Starachowicach. Na terenie placówki oświatowej w ciągu najbliższych 2 lat ma powstać hala sportowa.
Z dotychczasowej, która stanowi integralną część SP nr 6 korzystano przez wiele lat. Obiekt nie do końca spełnia jednak np. wymogi do gry w siatkówkę. M.in. ze względu na niskie położenie sufitu.
Pojawił się pomysł na to, by na terenie szkolnym powstała hala sportowa. – Szacunkowy koszt tej inwestycji to ok. 6 mln złotych. Dzięki realizowanemu przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu programowi "Sportowa Polska" gmina Starachowice otrzyma na ten cel milion złotych – poinformował Marek Materek, prezydent miasta, który w czasie sobotniego spotkania z przedstawicielami lokalnych mediów dziękował za pomoc i zaangażowanie w pozyskaniu środków posłowi na Sejm RP Krzysztofowi Lipcowi.
- Po raz kolejny udowadniamy, że wspólne działania prowadzą do szczęśliwego finału. Oczywiście budowa hali w południowej części Starachowic, to tylko jeden z elementów rządowego programu, dzięki któremu zrealizowanych zostanie wiele inwestycji. Również w innych częściach województwa świętokrzyskiego – podkreślił szef regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Kiedy zatem mieszkańcy mogą spodziewać się rozpoczęcia prac? - Zakładamy, że budowa hali rozpoczęłaby się w przyszłym roku, natomiast ich zakończenie przewidziano na koniec 2023 r. – tłumaczył prezydent Materek. Co istotne, budowa hali nie kolidowałaby z boiskami do gry w piłkę nożną oraz koszykówkę czy siatkówkę. Te, jak poinformowano miałby pozostać w dotychczasowym miejscu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan prezydent dał się już wciągnąć po uszy w PiS-owską grę w obiecanki cacanki. Niedawno prezes PiS-u obiecywał złote góry za 10 lat. Tu mamy obiecankę w sytuacji gdzie gmina ledwie zipie mając ogromny kredyt na 30 lat . Za chwilę dowiemy się , że w przyszłym roku ruszy budowa wiaduktu. Jak obiecywać to na całego...
Taka konferencję można zorganizować przy każdej placówce oświatowej. To nic nie kosztuje a ciemny lud będzie miał nadzieję, że coś się w mieście dzieje...