Przeniesienie ZSZ nr 3 w Starachowicach. Decyzja (nie)ostateczna

Uchwała intencyjna, ważność sesji, na której podejmowano kluczowe decyzje i forma zabezpieczenia prawnego sportowych potrzeb obu szkół - sprawa przeniesienia ZSZ nr 3 do budynku po Gimnazjum nr 3 być może nie jest jeszcze przesądzona.


Ważność sesji



Przyjęcie uchwały w sprawie zamiaru przeniesienia ZSZ nr 3 w Starachowicach z ul. Szkolnej na ul. Leśną poprzedziło długie rozważanie kwestii prawnych związanych z ważnością sesji Rady Powiatu, na której podejmowano uchwałę. Taką wątpliwość podnieśli radni opozycji powołując się zapisy art. 31 ust. 3 ustawy o samorządzie powiatu, który mówi, że "głosowanie w sprawie odwołania starosty rada powiatu przeprowadza po zapoznaniu się z opinią komisji rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie 1 miesiąca od dnia zgłoszenia wniosku".


Ponieważ ustawowe 30 dni od zgłoszenia wniosku o odwołanie starosty nie minęło radna PiS Danuta Krępa pytała, czy sesja jest prawomocna?


Zdaniem Irminy Staniszewskiej, radcy prawnego Starostwa Powiatowego w Starachowicach, nic nie stoi na przeszkodzie, by odbyło się posiedzenie rady pomiędzy sesjami.
- Sesja została zwołana zgodnie zobowiązującą procedurą. Kwestia zwołania sesji była konsultowana z biurem radców prawnych. Naszym z daniem jest zwołana prawidłowo. W zakresie odwołania starosty nie może być wcześniej niż przed upływem miesiąca.


Tą kwestie ostatecznie rozstrzygnie wojewoda, który w przypadku naruszenia prawa, może uchylić podjęte wówczas uchwały.


Opinia kuratora


A czas był tu kluczowy, gdyż na pół roku przed nowym rokiem szkolnym, należało  powiadomić kuratora oświaty o zamiarze przeniesienia szkoły do innego budynku. Kluczowa będzie też jego opinia w tej sprawie. Czy zgodzi się na to, by szkoła, która ma swoją siedzibę została przeniesiona do budynku, który ma być użyczony na trzy lata? Jak to rokuje na przyszłość placówki?


- Nie odpowiem ma to pytanie, gdyż nie mam uchwały i uzasadnienia, do którego mógłbym się odnieść - mówi Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty. - Po pierwsze to uchwała intencyjna, która niczym nie skutkuje, dopiero uchwała właściwa przesądza sprawę. Po otrzymaniu uchwały mam 30 dni na wydanie opinii. Jaka ona będzie, powiadomieni zostaną w pierwszej kolejności ci, którzy o nią występowali. Nie wiem, na jakich zasadach ma się odbywać to użyczenie. Będę to jeszcze konfrontował, na pewno nie podejmę decyzji zza biurka, muszę to dotknąć, zobaczyć, jeszcze raz przeanalizować. Mogę zapewnić, że nie będą tu brane pod uwagę argumenty ekonomiczne czy polityczne, ale warunki dla uczniów.
Hala do podziału
Owe warunki najbardziej spędzają sen z powiek obu społeczności szkolnych. Szereg wątpliwości i niedomówień budzi korzystanie z hali, która należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przez ZSZ nr 3 i SP nr 11. Jaka forma prawna zabezpieczy na przyszłość sportowe potrzeby obu szkół? Na jakich warunkach będą one korzystały z obiektów sportowych? Co w sytuacji, gdy zmienią się przedstawiciele samorządu i nie będą skłonni do porozumienia?
- To, co będzie gwarancją, to akt notarialny, gdzie będzie wpisana służebność. ZSZ nr 3 będzie zabezpieczony w formie aktu notarialnego wieczyste użytkowanie hali - mówi Piotr Babicki, starosta starachowicki. - Dyrekcje SP nr 11 i ZSZ nr 3 doszli do wstępnego porozumienia w zakresie podziału godzin potrzebnych na lekcje w-f dla obu szkół. Szczegółowy harmonogram zostanie określony po podpisaniu aktu notarialnego. Nie ma lepszej gwarancji niż zabezpieczenie w księdze wieczystej.


Lepsza jest tylko własność, ale ta musiałaby należeć tylko do jednej, albo drugiej szkoły. Tymczasem, o ile księga wieczysta zapewni możliwość korzystania z hali, nie określi warunków korzystania z obiektu. Dziś dyrektorzy obu szkół, jak zapewnił starosta "wstępnie dogadali się w sprawie podziału godzin". Co będzie w przyszłości, jeśli MOSiR, jako właściciel zażąda opłat za korzystanie z hali albo ograniczy liczbę godzin?
- Będzie zapis w księdze wieczystej, że ZSZ nr 3 będzie miał możliwość dożywotniego korzystania z hali. W tej chwili, w najtrudniejszym momencie, kiedy są dwa roczniki w szkole i jest najwięcej uczniów, potrzeby obu szkół zostały zabezpieczone. Później będzie już tylko łatwiej - ocenił prezydent Marek Materek. - Akt notarialny to najlepszy z możliwych sposobów zabezpieczenie obu szkół. Nie dopuszczam myśli i możliwości ograniczenia liczby godzin lub odpłatnego korzystania z hali w przyszłych latach, niezależnie od tego kto będzie prezydentem i starostą.