Co z kolejką do Lipia i Marcul?

Maj już za nami. Zwykle na pierwszy weekend stratowała kolejka wąskotorowa do Lipia. Kiedy inauguracja sezonu w tym roku? Co z remontem torowiska na trasie Iłża-Marcule?

W połowie maja powiat starachowicki otrzymał dotację w wysokości 50 tys. zł od Mazowieckiego Konserwatora Zabytków na przeprowadzenie prac konserwatorskich przy torowisku zabytkowej Starachowickiej Kolei Wąskotorowej na odcinku Iłża-Marcule.

Zgodnie z podpisaną umową, powiat planuje przeznaczyć te pieniądze na wymianę części starych, drewnianych, skorodowanych biologicznie i uszkodzonych podkładów kolejowych wraz z dokręceniem śrub na stykach i elementów mocujących. Oczyszczone zostaną także nasypy i udrożnione rowy wraz z przepustami. Uzupełniona zostanie też tłuczniem podbudowa torowiska. Te prace mają być prowadzone od czerwca do końca października br. a ich szacowana wartość to blisko 100 tys. zł (druga część funduszy pochodzi z budżetu powiatu starachowickiego, który jest właścicielem SKW  oraz gminy Iłża, która wspiera utrzymanie kolejki).

O losy kolejki na trasie Starachowice - Lipie dopytuje Marian Łęcki, mieszkaniec Lipia (gm. Brody). Jego zdaniem 99 proc. podkładów na tym odcinku nadaje się do wymiany.  - Obecnie kolejka do Lipia (średnio), która wozi kilku pasażerów, dojeżdża raz na dwa tygodnie, może miesiąc. Ciekawe, kto wydaje zgodę na poruszanie się po takim torowisku? Decydenci czekają chyba aż stanie się jakieś nieszczęście, a wszyscy wtedy schowają "głowy w piasek". Czy starostwo nie ma innych problemów tylko zajmować się kolejką?   

Jak informuje Dariusz Dąbrowski, wicestarosta powiatu starachowickiego, Starachowicka Kolej Wąskotorowa jest prawnie chronionym zabytkiem.

- Od 2003 r. administruje nim Powiat Starachowicki, który wziął na siebie obowiązek zabezpieczania go przed kradzieżami i dewastacją, co miało miejsce przed 2003 r. zanim ruch został wstrzymany przez PKP. Najlepszą formą ochrony w przypadku każdego obiektu zabytkowego jest jego użytkowanie, które nie tylko wymusza wykonywanie określonych prac, ale również uświadamia potencjalnym złodziejom na jakie zagrożenie narażają się dokonując ewentualnych kradzieży elementów torowiska - odpowiada wicestarosta. - Stan użytkowanych torowisk jest w każdym roku oceniany przez uprawnionego diagnostę, który sporządza stosowny protokół. Dokument wskazuje jakie prace muszą być wykonane, aby kolej mogła wznowić ruch. W każdym roku wykonywane są również bieżące prace torowe, polegające na wymianie uszkodzonych podkładów kolejowych, uzupełnieniu lub wymianie mocowań i konserwacji rozjazdów. W ub. roku wymieniono prawie 350 podkładów kolejowych.

Nie jest prawdą, że kolej do Lipia "wozi kilku pasażerów, dojeżdża raz na dwa tygodnie", gdyż z uwagi na uszkodzenia nasypu przez bobry ruch na tym odcinku został wstrzymany do odwołania. Aktualnie prowadzone są prace torowe, które pozwolą na jego wznowienie, o czym poinformujemy.

Od 30 kwietnia br. odbywa się ruch na odcinku Iłża - Marcule. Pociągi kursują w niedziele, odjazd z Iłży o godz. 11.30 i 15.00.