
Coś niepokojącego musiało wydarzyć się w rejonie dworca wschodniego i ulicy Kolejowej w Starachowicach. Na miejscu są trzy policyjne radiowozy, a także policyjny przewodnik z psem – taką wiadomość otrzymaliśmy w czwartkowe (16 listopada) przedpołudnie od Czytelników. Do zdarzenia miało dojść, krótko przed godz. 12.
Okoliczności incydentu wyjaśniają funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Jak wynikało ze wstępnych, szczątkowych informacji, młody mężczyzna zaczepił kilku innych, prosząc o zbycie telefonu komórkowego w jednym z lokalnych lombardów. W momencie w którym mężczyźni nie zgodzili się na to, zgłaszający postanowił poinformować o zajściu policjantów.
Na miejscu pojawili się zarówno umundurowani funkcjonariusze, jak również policjanci pionu kryminalnego. - Mężczyźni zostali przez funkcjonariuszy wylegitymowani – tłumaczył mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie