Szkoła Tańca MiM - Edukacja Taneczna Dla Dzieci i Młodzieży - Profesjonalne Zajęcia Taneczne od 3 do 19 lat - Nagrody i Wyróżnienia - Wyjątkowa Jakość - Zapraszamy!

W ramach cyklu „Co robić po szkole?” prezentujemy kolejną ciekawą propozycję poszkolnej, popołudniowej aktywności. Szkoła Tańca MiM w Starachowicach to miejsce, gdzie pasja spotyka się z wytężoną pracą, a radość tańca staje się częścią codzienności. To wyjątkowa przestrzeń artystyczna, gdzie nauka tańca jest nie tylko edukacją, ale także fascynującą podróżą poprzez różne style i techniki.

Szkoła Tańca MiM zajmuje się edukacją taneczną dzieci i młodzieży w wieku od 3 lat do 19. Obecnie na zajęcia uczęszcza około 200 dzieci oraz nastolatków. Szkołę prowadzi od 1992 roku Małgorzata Dziamka. MiM ma na swoim koncie nagrody i wyróżnienia na największych w Polsce konkursach i festiwalach tańca współczesnego. Koszt uczestnictwa waha się między 100 a 180 złotych miesięcznie. 

- Szkoła scala ludzi. Wiele przyjaźni tutaj się zrodziło, obecni absolwenci są rozsiani po całym kraju, mają własne szkoły tańca i dalej utrzymują ze sobą kontakt. Taniec to nie tylko sztuka, ale też czynnik w kształtowaniu człowieka - jego osobowości, psychiki, samodyscypliny i fizyczności. To tutaj młody adept tańca uczy się jak radzić sobie z wyzwaniami w życiu, dbać o własną sprawczość i samodzielność (liczne wyjazdy) czy jak być pewnym siebie człowiekiem - mówi Małgorzata Dziamka, założycielka.

Kadra składa się z 7 wykwalifikowanych trenerów. 

- Na pewno trzeba mieć dużo cierpliwości, na pewno trzeba mieć indywidualne podejście do każdego dziecka. Małe dzieci lubią być w centrum zainteresowania. Zajęcia muszą być atrakcyjne - wszystko jest w formie zabawy, przy której wprowadzamy elementy techniczne, taneczne. Większość uczestników zaczyna jako trzylatki, dlatego dużo satysfakcji sprawia mi patrzenie jak dzieciaki się rozwijają, jak większość z nich łyknęła tego "bakcyla tańca" i staje się pełnoprawnymi tancerzami - mówi Katarzyna Filus, jedna z doświadczonych instruktorek. 

Dużą rolę pełnią rodzice, którzy od młodego wieku dbają o edukację taneczną swoich dzieci. Często z wielką, rodzicielską troską przyprowadzają swoje pociechy, by doskonaliły swoją pasję do tańca. 

- Masa przyjaźni, masa przeżyć, masa satysfakcji i samo zdrowie - tak bym określiła zajęcia w tej szkole - kwituje Iwona Bernaciak, mama absolwentek i babcia młodych tancerek MiM-u.  

- Alicja przyszła jak miała 3 latka. Teraz ma 9 i tańczy dzielnie, bez żadnej przerwy. Chodzi cały czas, jest już przyzwyczajona do rutyny, ma swoje wieloletnie przyjaźnie. Uwielbia występować, jest otwarta na naprawdę różne sytuacje w życiu, w szkole, odważna jest po prostu - opowiada Beata Sarżyńska, mama dwóch córek. 

A jak o szkole wypowiadają się sami jej uczestnicy?

-  Gdy byłam mała, oglądałam występy starszych dzieci i dorosłych. W pewnym momencie pomyślałam, że ja również bym się chciała zapisać. Od tamtej pory bardzo chętnie przychodzę na zajęcia. Jak tańczę, to czuję się bardzo dobrze, czuję się szczęśliwa, bo wtedy mogę dużo emocji z siebie wyrzucić - mówi Nadia. 

- Bardzo lubię tutaj chodzić, oprócz nauki tańca, poznałam tu swoje najlepsze przyjaciółki. Taniec to jest cząstka mojego życia. Przychodzę tu dwa razy w tygodniu. W przyszłości chciałabym zostać trenerką tańca - mówi Oliwia. 

- Jakoś w wieku 4 lat, mama mnie zapisała i jestem tu do dziś. Bardzo chętnie tu przychodzę. Swoją przyszłość wiążę z nauczaniem choreografii - opowiada Anielka. 

Zajęcia odbywają się w Domu Nauczyciela przy ul. Partyzantów 1a.