Były gracz Arki Pawłów na liście powołanych reprezentantów. We wrześniu kolejne mecze eliminacyjne

Golkiper, którego przygoda z futbolem rozpoczynała się w Gminnym Klubie Sportowym Arka Pawłów ponownie zyskał uznanie w oczach portugalskiego selekcjonera piłkarskiej prezentacji Polski. Radosław Majecki znalazł się na liście rezerwowej wśród graczy powołanych na zbliżające się zgrupowanie kadry narodowej.

2 września o godz. 20.45 w Warszawie biało-czerwoni zmierzą z Albanią. Trzy dni później (5 września, godz. 20.45, Serravalle) ich rywalem będzie reprezentacja San Marino. 8 września, również o godz. 20.45 na PGE Narodowym podejmować będą aktualnych wicemistrzów Starego Kontynentu – Anglików. Spotkania rozegrane zostaną w ramach eliminacji do finałów mistrzostw świata.

Nazwisko 21-latka, mającego na swoim koncie m.in. tytuł mistrza kraju w barwach warszawskiej Legii, pojawiło się na ogłoszonej w miniony poniedziałek liście rezerwowych. O miejsce między słupkami mają natomiast walczyć trzej bramkarze z Serie A: Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina, Włochy), Łukasz Skorupski (Bologna FC 1909, Włochy), a także Wojciech Szczęsny z Juventusu Turyn.

Dla Majeckiego to kolejne wyróżnienie od selekcjonera Paulo Sousy. Na początku czerwca golkiper AS Monaco uczestniczył w zgrupowaniu naszej kadry w podpoznańskiej Opalenicy. Co prawda na Euro 2020 nie pojechał, ale jak podkreślają futbolowi eksperci, przed wychowankiem Arki świetlana przyszłość w polskiej bramce. Niebawem ma walczyć o bluzę z nr 1.

We wtorkowy wieczór Majecki pojawił się w wyjściowej 11 AS Monaco w spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Dla młodego gracza to pierwsza szansa w nowym sezonie. Kilka dni wcześniej, w dwumeczu z czeską Spartą Praga w III rundzie el. LM oraz dwóch spotkaniach Ligue 1 - z Nantes i Lorient zasiadał tylko na ławce rezerwowych. Do tej pory, w barwach AS Monaco rozegrał po transferze latem 2020 roku w sumie 7 spotkań, puścił 4 gole i 4 razy zachował czyste konto.