Reklama

Betonowa sauna nad Zalewem Lubianka

Tak oceniają modernizację terenu wokół Zalewu Lubianka w Starachowicach członkowie Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic, którzy w ramach cyklu konferencji "Starachowicki Ekspres Inwestycyjny" wzięli pod lupę nie zakończoną jeszcze rewitalizację na os. Południe.

Tym razem ocenie poddano modernizację otoczenia Zalewu Lubianka w Starachowicach, które w minionych czasach kojarzyło się z urokliwym miejscem, w otoczeniu lasów, gdzie na łonie natury można było wypocząć w ciszy i spokoju.

- W latach 80. zdecydowano się na budowę zalewu - powstał zbiornik rekreacyjny, typowy dla PRLu, gdzie źle wykonana tama przeciekała i groziła katastrofą budowlaną. W 2018 roku przystąpiono do pierwszego etapu rewitalizacji Lubianki, decydując o naprawie jazu wodnego. Woda została spuszczona, czemu towarzyszył smród wymierających małży, które zostały pozbawione wod a o które nikt nie zadbał. Ryby natomiast przewieziono do Suchedniowa, skąd pochodzi prezydent. Swoją drogą, ciekawe czy wrócą? - pytał ironicznie Sławomir Celebański, członek SIDS przypominając historię remontu, który trwa od czterech lat.

Jak mówił czasy świetności, pięknego, niedużego zbiornika, przypominającego naturalne jezioro, gdzie można było odpocząć w ciszy i spokoju, skończyły się bezpowrotnie.

- Bo kilka lat temu zdecydowano się tu zrobić francuską Riverę. Prowadzona rewitalizacja nie ma na celu powrotu do sielskiego widoku sprzed lat, ale ma doprowadzić do celu, który widać na zdjęciach. To nie jest efekt końcowy, ale powstają urządzenia sugerujące, że zbiornik będzie służył przez 12 miesięcy. W wyniku podpisanego aneksu do umowy, koszty tej inwestycji wzrosły o 3 mln zł (z 18.751.000 zł do 21.751.000 zł). Na cztery lata pozbawiono starachowiczan najlepszego kąpieliska w mieście, wprowadzając betonozę nad Lubianką - mówił S. Celebański wyrażając swoje wątpliwości co do stanu technicznego jazu, po remoncie którego została spuszczona woda. - Spuszczono wodę, ale efektów oczyszczonego dna zbiornika nie widać. Powstał za to Łuk Triumfalny, który ma być kinem letnim. Poza tym tony betonu: betonowe ścieżki, betonowe alejki, betonowy bunkier, betonowa przebieralnia na wypadek wojny lub ataku Putina - mówił prześmiewczo nawiązując do budowy obiektu restauracyjnego, co wzięło na siebie miasto. - To kuriozum, bo to przedsiębiorcy decydują, gdzie prowadzić biznes a w Starachowicach bierze się za to prezydent. Powstaje obiekt za kilka milionów, na który póki co nie ma chętnego najemcy a nawet jak się znajdzie, koszt jego budowy zwróci się za kilkadziesiąt lat.      

Dla porównania członkowie SIDS pokazali podobną inwestycję w regionie, która była realizowana w tym samym czasie. Chodzi o zalew w Sielpi, gdzie inwestycja dwukrotnie większa, realizowana dwuetapowo kosztowała ok. 22 mln zł. 

- Pierwszy etap w Sielpi obejmował odmulenie zbiornika, co trwało dwa lata. Drugi etap obejmujący zagospodarowanie zalewu wokół, nie wykluczył możliwości korzystania z akwenu w okresie letnim - na czas wypoczynku był udostępniony wypoczywającym - mówił Jarosław Łyczkowski. - Efekt? Czysty piach na dnie zbiornika, dwukrotnie większa plaża piaszczysta wokół, dobra infrastruktura z drewnianymi podestami, które z każdej strony prowadzą do wody. Do tego utworzona sztuczna wyspa zrobiona z odmulenia zbiornika. Powstał drewniany mostek pod którym można przepływać na rowerkach wodnych. Został ogłoszony przetarg na zagospodarowanie wysypy na sezonową działalność gospodarczą. Jest pasaż i deptak dla przedsiębiorców i wypoczywających, w co gmina nie ingeruje.

Zdaniem członków SIDS to przykład rewitalizacji prowadzonej z głową...

- Tego brakuje nad Lubianką, gdzie będziemy mieć betonową saunę, którą zafundował nam pan prezydent. Chcemy pokazać i uzmysłowić mieszkańcom, że nie musi być tak, jak jest, że można inaczej wydawać pieniądze - mówił Celebański pytając radnych z klubu radnych Maraka Materka, co zrobią z budynkiem nad Lubianką, jeśli nie znajdzie się najemca?       

- Apelujemy do radnych, by się zastanowili nad kierunkiem rozwoju miasta, by nie wydawali pieniędzy tylko po to, by ktoś mógł się pokazać - dodał Łyczkowski.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Czy leci z nami pilot ? - niezalogowany 2022-09-13 18:16:25

    Apel do radnych z komitetu MM nie ma sensu. Tam jest zawsze wszystko cacy, żadnych wątpliwości ani interpelacji. Najgorszy układ jaki sobie można wyobrazić. To jest jedna z przyczyn takiego rozbuchania niudanych inwestycji. Czy przyjdzie w końcu czas na rozliczenie i padną pytania o zmarnowne publiczne pieniądze. Przykładów na to jest aż nadto.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Szpitalny Bubu - niezalogowany 2022-09-13 21:48:46

    Próba przejęcia władzy w tym zaczyna być groteskowa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do