
Czy ta sytuacja będzie stanowić dla niego nauczkę lub lekcję z której wyciągnie odpowiednie dla siebie wnioski? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że mężczyzna niebawem zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Wszystko przez zuchwałą kradzież jakiej się dopuścił w Starachowicach.
Sytuacja w jakiej znalazła się młoda kobieta pochodząca z naszego powiatu, z pewnością jest nie do pozazdroszczenia. Doszło do niej w pierwszy piątek maja. Tego dnia 19-latka zaalarmowała funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach o niebezpieczeństwie w jakim się znalazła.
- Kobieta poinformowała stróżów prawa, że została okradziona. Cała sytuacja wydarzyła się po godz. 22 na jednej z ulic w Starachowicach, gdzie do zgłaszającej podjechał mężczyzna na motorowerze i zapytał o drogę. Kobieta wyciągnęła telefon, aby lepiej wytłumaczyć trasę dojazdu. W tym momencie sprawca wykorzystał nieuwagę i wyrwał jej telefon z ręki, po czym odjechał - relacjonował oficer prasowy KPP mł.asp. Paweł Kusiak.
Wiadomość o kradzieży komórki dotarła do mundurowych patrolujących miasto. W wyniku podjętych działań, tego samego dnia, kilkadziesiąt minut później funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu i przestępczości nieletnich zatrzymali 21-latka mieszkańca gminy Iłża, przy którym odnaleziono skradziony telefon.
- Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, natomiast telefon powrócił do właścicielki. Przed Sądem Rejonowym w Starachowicach będzie odpowiadał za dokonanie zuchwałej kradzieży. Może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności – tłumaczył rzecznik Kusiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie