
To była niespokojna noc zarówno dla policjantów, jak również pracowników jednego ze starachowickich pubów. Z 13 na 14 stycznia, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji zostali powiadomieni o awanturze do jakiej miało dojść lokalnym pubie. Jaki finał miała ta historia?
Z nocy z soboty na niedzielę starachowiccy stróże prawa otrzymali wiadomość o tym, co miało stać się w jednym z miejscowych lokali. Najpierw miało dojść do sprzeczki słownej, a następnie rękoczynów w efekcie których uszkodzeniu uległ m.in. stolik przy którym siedzieli klienci pubu. Na miejsce skierowany został policyjny patrol.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze nie stwierdzili by doszło do przestępstwa lub wykroczenia. Nie wpłynęło żadne zawiadomienie w tej sprawie - powiedział mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny raz ukraińcy szumiali na mieście?