Reklama

Ambitnej postawy z pewnością nie można było im odmówić [ZDJĘCIA]

Doświadczenie i ogranie to dwa elementy siatkarskiego rzemiosła, które miały kluczowe znaczenie w meczu 5. kolejki o mistrzostwo IV ligi świętokrzyskiej. Lider grupy I Lerko Kielce, pokonał 3:0 GKS Volley Pawłów. Ekipa Norberta Strabanika pomimo porażki i straty punktów nie ma się jednak czego wstydzić. - Liderowi postawiliśmy trudne warunki – powiedział opiekun drużyny.


Środowa potyczka, w dwóch pierwszych partiach dostarczyła spodziewanych emocji. To zespół z Kielc, miał nadawać ton boiskowym wydarzeniom. Młoda i ambitna drużyna gospodarzy, tanio skóry nie zamierzała jednak sprzedać.


Pierwsze dwa sety były dobre w naszym wykonaniu. Nie przestraszyliśmy się faworyta – powiedział Norbert Strabanik, szkoleniowiec GKS-u Volley. - W końcówkach zabrakło odrobiny szczęścia, które uśmiechnęło się do gości. Straciliśmy punkty seryjnie. Z porażki postaramy się wyciągnąć jak najszybciej wnioski, tak by nie popełniać więcej podobnych błędów – dodał nasz rozmówca. Miejscowej publiczności, podobać mógł się zwłaszcza występ kapitana zespołu, Mateusza Kiełka, który w trudnych momentach brał ciężar zdobywania punktów na siebie.

W drugim secie był remis 23:23. Chwilę później, ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego wyszła na prowadzenie, którego już nie oddała do końca. O wygranej zadecydowały detale – podkreślił Strabanik. - Takich momentów było wiele. Na początku spotkania postawiliśmy się liderowi. Pozytywne jest to, iż zdołaliśmy nawiązać wyrównaną walkę z teamem bardziej ogranym i dysponującym zawodnikami o lepszych warunkach fizycznych. Braliśmy pod uwagę scenariusz związany z porażką, ale po cichu liczyliśmy również na sprawienie miłej niespodzianki, wszystkim tym, którzy pojawili się w hali – zaznaczył trener.




Mecz z Lerko Kielce, to spory materiał do analizy. - Mimo niewygrania jednego seta, zagraliśmy lepiej niż przed tygodniem w przegranym 2:3 meczu z Emerykiem SK Nowa Słupia. Na boisku jest jeszcze za mało agresji z naszej strony, złości na rywala. Nie zmienia to faktu, że pracujemy na żywym organizmie. Przed nami wiele pracy, ale jestem optymistycznie nastawiony, wierząc w zespół. Na wyniki musimy odrobinę poczekać – stwierdził Strabanik.

W środę (5 grudnia) jego podopieczni zagrają ponownie przed własną publicznością. Rywalem Team Spirit Kielce. - Jestem przekonany, że w ostatnich spotkaniach u siebie zagramy inną siatkówkę. Na pewno postaramy się wygrać. Fajnie byłoby sprawić nie tylko sobie, ale również naszym fanom mikołajkowy prezent. Liczymy na gorący doping i dobrą frekwencję na trybunach – zakończył szkoleniowiec. Początek potyczki, w hali w Pawłowie o godz. 18.

IV liga świętokrzyska
5. kolejka (28 listopada)
GKS VOLLEY PAWŁÓW – LERKO KIELCE 0:3 (22:25, 23:25, 20:25)
Sędziowała: Adrianna Spadło (Kielce)
VOLLEY: Góźdź, K. Szelagiewicz, Kiełek, K. Jop, P. Jop, Sz. Szelagiewicz oraz Sitek, Matysek, Jagiełło, Lasek, Orczyk.
LERKO: Grzegolec, Długosz, Pawłowski, Wanat, Ślusarczyk, Bujak oraz Kruk, Dreziński, Michalski, Osuch.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: SMS Absolwenci Starachowice - Emeryk SK Nowa Słupia 1:3 (18:25, 14:25, 25:20, 20:25), Team Spirit Kielce pauza.
NASTĘPNE MECZE. 6. kolejka (4-6 grudnia): Lerko Kielce – Emeryk SK Nowa Słupia (wtorek, godz. 19.30), GKS Volley Pawłów – Team Spirit Kielce (środa, godz. 18), pauzuje SMS Absolwenci.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do