
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak najlepiej nic nie robic najlepiej tylko narzekac takiego pokroju czlowiek nie powinien wogole sie wypowiadac
Biedne te Starachowice. W latach koniunktury trwoni się publiczne pieniądze, na fontanny,trawniki,rewitalizacje terenów . Co to jest dotacja? Dotacja to dodatek do planowanej inwestycji. Wkład własny trzeba mieć,żeby otrzymać dotację. Skąd wkład własny? Z środków miasta lub kredytu. Skąd się biorą środki własne? Z kieszeni mieszkańców ,pobierane w formie podatków lub zysków spółek miejskich. Otóż, moim zdaniem, miasto powinno dążyć do polepszenia warunków życia mieszkańców. Obniżać koszty ich życia w mieście. Inwestować w obniżanie kosztów funkcjonowania wodociągów, kanalizacji, ciepłownictwa. To jest przyszłość, a nie rewitalizacja Lubianki, która nigdy Balatonem nie będzie. Na każdy wydany milion na takie pseudo inwestycje, potrzeba 200 tys rocznie,żeby później utrzymać te fontanny,baseny,parki zbiorniki wodne. Najpierw była władza skorumpowana ,Później rozrywkowa. Teraz jest rozrzutna. Myślę,że potrzebny jest prawdziwy menager,doświadczony i wykształcony. Bez korzeni partyjnych (macek jak u ośmiornicy) . Dotyczy to też radnych. Tylko jak to zrobić?