
W rozegranych na początku października, w malowniczo położonym rezerwacie "Skałki" w Krynkach mistrzostwach Polski w biegach górskich na krótkim dystansie ich rywalizacja dostarczyła nie lada emocji, a sytuacja z każdym pokonanym okrążeniem zmieniała się jak w kalejdoskopie. W biegowej lidze, jak na razie również nie ma na nich mocnych. O kim mowa?
O lekkoatletycznym duecie Piotr Jaśtal – Sylwester Lepiarz, reprezentującym barwy Ludowego Klubu Biegacza Rudnik. - To mieszkanka młodości z doświadczeniem oraz rutyną – podkreśla prezes i założyciel sportowego stowarzyszenie z gminy Brody Sylwester Dudek. Zarówno w powoli kończącym się sezonie, jak i latach poprzednich wspomniana dójka jak zwykle stawała na wysokości zadania.
Nie inaczej było także pod koniec października, kiedy to rozegrana została kolejna edycja ATTIQ Ligi Biegów Górskich. Jaśtal i Lepiarz spisali się fantastycznie. Pierwszy z wymienionych, który w niedawnej klasyfikacji plasował się na najniższym stopniu podium, teraz nie miał sobie równych. Mistrz Polski na krótkim dystansie okazał się także najlepszy w nieoficjalnych mistrzostwach kraju, w zbieganiu górskim osiągając na ponad 5 kilometrowej, trudnej technicznie trasie średnie tempo 3:07.
Wyprzedził o 10 punktów swego kolegę, Sylwestra Lepiarza (LKB Rudnik) i o 55 punktów Czecha Pavla Brydla z klubu Muay Running Team.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie