
Ponad 100 członków klubu sportowego Świt Starachowice wzięło udział w zorganizowanym w ostatnią sobotę września spotkaniu. - W ten sposób chcemy zasygnalizować, a jednocześnie zaprotestować przeciwko błędnym decyzjom jakie zostały podjęte w sprawie projektowania i budowy północno-zachodniej obwodnicy Starachowic – podkreśla sternik klubu Karol Kopeć.
- Patrzymy na przyszłość naszego obiektu. Na etapie budowy obwodnicy północno-zachodniej części Starachowic, pojawiły się niebezpieczeństwa. Od dawna mówimy o tym, że w tym miejscu może dojść do nieszczęścia, wypadku drogowego. Kto poniesie za to odpowiedzialność i jakie będą tego konsekwencje? Walczymy o swoje. O być albo nie być. To klub od 60 lat szkolący zawodników, który jest znaczącym punktem na sportowej mapie – powiedział Karol Kopeć, prezes starachowickiego Świtu.
W ostatnią sobotę września, na terenie strzelnicy odbyło się spotkanie, mające formę protestu. Wzięli w nim udział członkowie klubu, którzy po raz kolejny podkreślali wagę budowy odpowiednich zabezpieczeń. Chodzi o powstanie ekranów akustycznych. Kilka dni wcześniej, przed wspomnianym protestem zawarte zostało porozumienie pomiędzy Świtem, a wykonawcą wielomilionowej inwestycji – firmą Fabe Polska. Na jego mocy w bliskiej odległości od strzelnicy mają powstać zabezpieczenia. Ich koszt oszacowano na ok. 350 tys. zł. Połowę z tej kwoty miałaby wyasygnować firma Fabe, drugą część zaś klub.
- Odpowiedzialność projektanta to następstwo wadliwie wykonanego projektu. Wykonujący ten zawód zobowiązany jest do realizowania swoich czynności w sposób zgodny ze sztuką i zasadami projektowania, pozbawiany jakichkolwiek wad oraz nie może stać w sprzeczności z przepisami prawa. Warto podkreślić, że projektant ponosi także odpowiedzialność zawodową, a katalog naruszeń wymienia art. 95 ustawy prawo budowlane – zaznaczył prezes Kopeć.
Jak poinformował Świt, grupa członków stowarzyszenia analizowała szereg dokumentów, dotyczących projektu i prowadzonego postępowania w sprawie o pozwolenie na budowę obwodnicy. Wystąpiono z propozycją aby przygotować projekt zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z prośbą o nadzór szczególny nad wszczętym i prowadzonym postępowaniem przygotowawczym.Czy ostatecznie trafi on do prokuratury?
- Jednocześnie należy rozważyć o wystąpienie na podstawie przepisów prawa budowlanego lub poprzez zabezpieczenie przez właściwy sąd, wstrzymania prac budowlanych w rejonie strzelnicy w związku z zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzkiego – argumentują przedstawiciele klubu dla których kolejnym ciosem była informacja, jaka pojawiła się pod koniec poprzedniego miesiąca.
Dojście do strzelnicy E zostało zlikwidowane. Na głębokość 1 m pojawi się natomiast ingerencja w wał boczny strzelnicy. Powód? W wale bocznym sportowego obiektu zaprojektowany został gazociąg.
Temat budowy obwodnicy Starachowic w północno-zachodniej jej części jest doskonale znane włodarzom Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego. Pod koniec września, w imieniu tego podmiotu do prezydenta Marka Materka ze stosownym pismem zwrócił się wiceprezes PZSS Tomasz Kwiecień.
- W PZSS z dużym zainteresowaniem, przyjęliśmy informację o budowie obwodnicy Starachowic przechodzącej obok dopiero co wyremontowanej i wyposażonej w pełną elektronikę strzelnicy sportowej. Nikt nie spodziewał się, że inwestycja ta spowoduje poważne zagrożenie dla nowoczesnego obiektu. Zgodnie z trójstronnym porozumieniem (gmina Starachowice – KS Świt – PZSS), PZSS partycypował w kosztach wyposażenia strzelnicy, tak by obiekty KS Świt umożliwiały nie tylko realizację programów szkoleniowych klubu, ale i organizowanie konsultacji i treningów kadry narodowej oraz zawodów. Odpowiednio przygotowany i wyposażony obiekt, dysponujący wymaganym zapleczem daje możliwość KS Świt dodatkowego źródła pozyskiwania środków na szkolenie dzieci i młodzieży oraz przygotowanie reprezentantów do rywalizacji. Minister sportu i turystyki na wniosek prezydenta Starachowic i PZSS ujął w wieloletnim planie inwestycji strategicznych dla rozwoju sportu w Polsce, remont i rozbudowę strzelnicy sportowej KS Świt, co spowodowało współfinansowanie z budżetu państwa – pisze Kwiecień.
Jak stwierdził wiceprezes Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, podczas realizacji inwestycji drogowej pn. "Budowa obwodnicy miasta Starachowice" zarządzający obiektem nie był i nie jest informowany o prowadzonych postępowaniach, planach i zmianach w projekcie budowlanym w sprawie budowy obwodnicy.
- Zarządzający obiektem został z nieznanych nam przyczyn pominięty w prowadzonym postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę, a przecież prowadzona inwestycja drogowa będzie znacząco oddziaływać na istniejącą, świeżo wyremontowaną i wyposażoną strzelnicę. Przewidziane rozwiązania projektowe, a raczej ich brak w zakresie bezpieczeństwa osób przebywających w rejonie obwodnicy stanowi realne zagrożenie życia i zdrowia osób oraz szkód w mieniu – podkreśla w przywołanym piśmie wiceprezes Kwiecień.
Zdaniem PZSS, najważniejsze jest to, że prawy wał boczny osi strzeleckiej D, który spełnia wymogi bezpieczeństwa przestanie być wystarczający po zakończeniu budowy obwodnicy.
- Użytkownicy nowo budowanej drogi znajdą się na wysokości wałów zabezpieczających co może grozić życiu i zdrowiu. Przy podniesieniu rzędnych terenu przy wale bocznym od osi strzeleckiej D, przy uwzględnieniu poziomu przebiegu obwodnicy do wysokości szczytów wału i kulochwytu, następuje realne zagrożenie osób postronnych. W celu zapewnienia bezpieczeństwa zasadnym wydaje się wykonanie ściany jako wału bocznego strzelnicy w technologii muru oporowego pomiędzy budynkami D i E o wysokości minimum 5 metrów oraz wykonanie przesłon poprzecznych i podwyższenie kulochwytu. Takie rozwiązanie złagodzi skutki powstałych zagrożeń i zapewni dojście do pawilonu E – sugerował wiceprezes Kwiecień.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a Pan prezes nie ma sobie nic do zarzucenia , skończy sie że może niedopełnił obowiązku zadbania o interes strzelnicy na etapie projektowania i decyzji gdzie był czas na zgłaszania uwag ?