Co dalej ze sportowym obiektem? O starachowickiej strzelnicy na konferencji bez... Świtu

Głośnym echem w lokalnym środowisku, nie tylko sportowym, odbiła się sierpniowa publikacja TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu. Na naszych łamach opisaliśmy sytuację centrum strzelectwa sportowego i mającą bezpośredni z nią związek wielomilionową inwestycją drogową. Chodzi o budowę północno-zachodniej obwodnicy Starachowic. Po naszym artykule, do sprawy odnieśli się: poseł, prezydent i przewodniczący Sejmiku.

Władze klubu sportowego Świt będącego użytkownikiem obiektu zwracały uwagę na błędy, jakie ich zdaniem zostały popełnione na etapie przygotowania dokumentacji projektowej. Jednym z kluczowych argumentów były względy bezpieczeństwa. Te, według przedstawicieli Świtu, nie zostały do końca zachowane.

Zupełnie inne zdanie na temat budowy północno-zachodniej obwodnicy miasta padło podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Inwestycja nie zagraża dalszemu funkcjonowaniu strzelnicy sportowej - takie wieści dla lokalnego środowiska przekazał poseł Krzysztof Lipiec. Jak mówił, obecność po "prawicy" przedstawicieli samorządu województwa a po "lewicy" gminy Starachowice świadczy o porozumieniu w tej sprawie.

- Strzelnica sportowa i północno-zachodnia obwodnica, to dwa kluczowe zagadnienia. W modernizację strzelnicy, obiektu strategicznego byłem od początku mocno zaangażowany. Pojawił się problem związany z tym, że budowa obwodnicy zagraża strzelnicy. Chcę uspokoić - tak nie jest. Ta sprawa zostanie do końca uporządkowana. W ub. tygodniu z mojej inicjatywy było spotkanie w Urzędzie Wojewódzkim, które przyniosło bardzo pożądane efekty - zapewnił poseł Lipiec, dodając, że w związku z budową północno-zachodniej obwodnicy, strzelnica nie jest zagrożona, a na styku tych obu obiektów nie ma problemu.

W tym przekonaniu utwierdzał Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarząd Dróg w Kielcach.- Te dwie duże inwestycje wymagają koordynacji ze strony obu inwestorów. Ta współpraca jest. Odbyło się już kilka spotkań, by na bieżąco analizować wszystkie uwarunkowania. Chcę zapewnić, że nie ma zagrożenia dla funkcjonowania strzelnicy i kontynuacji budowy obwodnicy. Dalej będziemy robić wszystko, by tego typu sytuacje nie miały miejsca - dodał.

- Nie ma konfliktu między inwestorami i samorządami, co zmierza do dobrego finału. Te dobre porozumienia będą realizowane - mówił Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa dodając, że wszystkie niejasności zostały wyprostowane.

- Jak przy każdej inwestycji pojawiają się trudności. Kiedy okazało się, że budowa obwodnicy koliduje ze strzelnicą moi pracownicy przystąpili do działania stąd zmiany w projekcie, obejmujące m.in. zabezpieczenia wałów, które mają zabezpieczać strzelnicę oraz budowa miejsc parkingowych. To będzie kosztowało ok. 1 mln zł - mówił z kolei Marek Materek, prezydent Starachowic upatrując wsparcia w "Polskim Ładzie". 

Zorganizowane na początku tygodnia spotkanie z przedstawicielami lokalnych mediów, dało powód do kolejnych komentarzy i pytań. Najważniejsze z nich dotyczyło udziału w konferencji kogoś kto reprezentuje centrum strzelectwa, a zarazem klub Świt.

- Dla nas wywołało to również zaskoczenie, kiedy już po konferencji dowiedzieliśmy się, że takowa się odbyła – stwierdził prezes starachowickiego Świtu Karol Kopeć. - Nie byliśmy na nią zaproszeni. Z jakiego powodu? Tego nie wiemy. Możemy jedynie się tego domyślać – zaznaczył nasz rozmówca. Brak obecności przedstawiciela Świtu budzi tym większe kontrowersje, że w czasie konferencji poruszono temat, którym klub jest żywo zainteresowany.

- Śledząc za pośrednictwem mediów społecznościowych przebieg poniedziałkowej konferencji, nadal nie mamy odpowiedzi na kluczowe pytania. W jej trakcie zabrakło konkretnych deklaracji. Dla nas najważniejsze są względy bezpieczeństwa. Dlatego tak wiele i tak często o nich mówimy. Kwestia rozwiązania miejsc parkingowych to jedno. Drugie to ekrany dźwiękochłonne, których w projekcie nie uwzględniono – podkreślił prezes Kopeć.

Temat budowy obwodnicy ma być poruszony ponownie, tym razem przez członków klubu Świt. Na sobotę, 24 września w siedzibie starachowickiego stowarzyszenia zaplanowane zostało bowiem walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Jego początek zaplanowano na godz. 9 (pierwszy termin) lub 9.30 (drugi termin). W harmonogramie zebrania znajduje się m.in. sprawozdanie komisji w sprawie przekazania pełnej informacji dotyczącej budowy obwodnicy w rejonie strzelnicy, dyskusja nad złożonymi przez członków klubu pytaniami w sprawie zaistniałych obecnie zagrożeń oraz wyjaśnienie wątpliwości, a także odsłuchanie konferencji prasowej z 5 września br.

W obecnej sytuacji, klub i sama strzelnica stoją przed jeszcze jednym wyzwaniem. W najbliższych tygodniach trzeba będzie zaplanować kalendarz zawodów szczebla centralnego na 2023 rok. 

- Jak mamy tego dokonać, skoro nadal nie wiemy jaką liczbą miejsc parkingowych będziemy ostatecznie dysponować? Kto przyjedzie do Starachowic i gdzie zostawi swoje auta? Bo chyba nie przy jedynej ulicy dojazdowej do obiektu – pyta prezes Kopeć.

W piątek, na terenie starachowickiego obiektu rozpoczęły się najbardziej prestiżowe dla miłośników tej odmiany strzelectwa zawody – mistrzostwa Polski w strzelaniu z broni czarnoprochowej. Jednym z uczestników eventu był Czesław Janowski, zawodnik posiadający podwójne obywatelstwo: polskie oraz niemieckie. To właśnie w barwach kraju naszych zachodnich sąsiadów odnosił w ostatnich miesiącach sukcesy.

- Jestem częstym gościem podobnych jak ten w Starachowicach obiektów. Po raz pierwszy spotkałem się jednak z sytuacją, w której tuż za płotem strzelnicy rozlokowany jest ciężki sprzęt, a prace przy budowie obwodnicy trwają. Rodzi się pytanie: kto w ogóle wpadł na pomysł by projektować trasę szybkiego ruchu tak blisko obiektu sportowego? W Niemczech takie rozwiązanie na pewno nie miałoby miejsca - nie ukrywał zdziwienia uczestnik krajowego czempionatu.

Co zmieniło się w ciągu kilku ostatnich dni i czy projekt ostatecznie poddany zostanie korektom? - Z informacji, które otrzymałem wynika, iż dojdzie do zmiany w projekcie, tak aby względy bezpieczeństwa zostały zachowane. Przeprowadzone zostanie to zarówno ze strony Zarządu Dróg Wojewódzkich, jaki również ze strony Urzędu Miasta. Rozmowy cały czas są prowadzone w tej sprawie – zaznaczył w piątek poseł Lipiec.